twarde dowody
A wiecie, że na Lubinie Zachodnim mają teczki i twarde dowody? Na przykład na to, kto lubi … misie. Albo kto komu co wręczył, kto, kiedy i z kim pojechał, kto komu kibicował … Wszystko. Permanentna inwigilacja.
Pamięć ludzka jest zawodna, wspomagamy się zdjęciami ale tych z kolei coraz łatwiej zrobić tysiące i szczerze mówiąc tych tysięcy później się nie ogląda. Pokaz slajdów w komputerze? Następne, następne, szybciej, szybciej … kurde jeszcze 420 mi zostało! Filmy? Kto z nas nie nagrał filmu z wakacji, świąt czy imienin cioci? Trzy godziny na plaży: statek płynie, facet w slipkach, jemy bułkę, statek płynie … I tak w kółko. Polecamy podjąć wysiłek i raz na jakiś czas wybrać kilkanaście, kilkadziesiąt zdjęć, wywołać i wrzucić do albumu. Młodzież może nie pamiętać ale … dojrzała młodzież 🙂 z pewnością wie, że co innego album w ręku a co innego zdjęcie nawet na największym telewizorze. Polecamy też, bo mamy a konkretnie ma Rejon Zachodni, elegancko wydane albumy ze zdjęciami z lat 2011-2014 a w przygotowaniu jest już album za rok 2015. Zdjęcia, historyjki o których już się nie pamięta, choć minęło ledwie kilka lat i oczywiście spis osób pracujących na rejonie LZ. Kilka lat temu swój album rejonowy z okazji 40-lecia ZG Lubin wydał też Lubin Główny (klik). W jednym i drugim wypadku wyszło doskonale!*
Co najmniej pół Redakcji zachęca do „albumowania” swoich zdjęć, choć niekoniecznie w wersji książkowej. A może macie lepsze pomysły?
A Zachód zrobił to mniej więcej tak:
W sumie około 150 stron, kilkaset fotografii i wydarzeń z ostatnich pięciu lat. Będzie co pokazywać wnukom przy kominku!
* – entuzjastyczny ton po części tłumaczy fakt, że zarówno autor wspomnianych albumów jak i autor tej notki to ta sama osoba, jednak taki album to naprawdę fajna rzecz, serio!